Nie lubię Pottera. Można byłoby powiedzieć, że męska Mary Sue. Ale tego nie powiem. Nie pałam do niego przyjaźnie i mam cichą nadzieję, że go Snape w VII tomie zabije
Pierwsze zdjęcie było świetne (w końcu to za ten czyn kocham mistrza eliksirów)
drugie mnie rozśmieszyło, a przy trzecim spadłam z krzesła.
Pozdrawiam Ah i jeżeli chcecie mieć "rysunkowych" Snap ...